„Siódma klasa” to wspaniały tekst na rozpoczęcie roku szkolnego. Prosta relacja z pierwszego dnia chłopca w siódmej klasie, historia zawiera realizm, który przemawia do młodych czytelników. Uczniowie łączą się z emocjonalnymi wzlotami i upadkami Victora, dzięki czemu jest to wspaniała opowieść do nauczania rozwoju postaci literackich.
Jedna krótka rozmowa z Teresą zmienia perspektywę Victora i sprawia, że jest w dobrym nastroju. To też dzieje się ze mną. Kiedy moja mama zrobiła naleśniki na śniadanie w dzień szkolny, to mnie w dobrym nastroju przez cały dzień.
Pragnienie Wiktora, aby zaimponować Teresie przypomina mi Tom Sawyer. Tom próbuje zaimponować swojemu kolegowi z klasy, robiąc salto i chodząc po ogrodzeniu.
Dzieci w "Siódmej klasie" prawdopodobnie pochodzą z rodzin robotników migrujących lub robotników rolniczych, odkąd Wiktor odnosi się do zbierania winogron w okresie letnim. Przypomina mi to pracowników migrujących podczas Wielkiego Kryzysu, którzy wyjechali do Kalifornii, szukając sezonowych miejsc pracy.