Wiersz Roberta Haydena „Te zimowe niedziele” jest jednym z jego najbardziej pamiętnych dzieł. Odpowiedni dla gimnazjalistów i licealistów wiersz przypomina o cichych, niewdzięcznych aktach miłości, których często nie zauważamy. I
Studenci niezbyt lub niewygodni z poezją często starają się zrozumieć nowe wiersze. W wielu przypadkach uczniowie nie znają najbardziej skutecznych kroków, z którymi można podejść do wymagającego wiersza. W takim przypadku proste urządzenia mnogiczne, takie jak SMILE, mogą pomóc im zacząć.
Nauczanie wierszy: Te zimowe niedziele Analiza poematów SMILE do nauczania wierszy
Tekst Storyboardowy
S - Struktura
M - Znaczenie
I - Obrazowanie
L - Język
Efekt
Przepraszam, tato. Kocham Cię.
Ten trzystymowy, wolny wiersz wiersz jest opowiadany przez dorosłego syna pamiętającego o trosce ojca w dzieciństwie. Zaczyna od opisywania bolesnej fizycznej pracy, którą ojciec robi na zimno każdego ranka. Druga zwrotka przeciwstawia synowi bardziej zrelaksowany poranek z bezsensownymi obowiązkami ojca. W ostatniej zwrotce mówca lamentuje na jego młodzieńczą niezdolność do rozpoznania i odwzajemniania aktów miłości ojca.
Chociaż nie był ciepłym człowiekiem, ojciec mówcy wykazywał miłość codziennie przez małe, niedoceniane akty. Kiedy przypomina sobie przeszłość, dzisiejszy mówca wyraża wdzięczność i poczucie winy. Wiersz przypomina czytelników poświęconych przez rodziców dzieci i często milczącej i niewidzialnej natury miłości.
Dominujące w wierszu obrazy są zimne i upalne. Dom dzieciństwa mówiącego jest zimny, a jego związek z ojcem wydaje się sztywny, ale każdego dnia jego ojciec poświęca własne pocieszenie, aby zbudować ogień i ogrzać dom. Ogień i jego ciepło są wyrazem miłości ojca.
Zimno jest podkreślane za pomocą urządzeń dyktatorskich i dźwiękowych. "Zimno-niebieskie" stworzyło "popękane ręce, które bolały", a także dźwięki "rozbicia" i "złamania" w domu. Aliteracja literami "b" i "c" wskazuje na zmianę łamania, rozmawiania i drżenia. Ten brutalny język sprawia, że ofiara ojca wydaje się większa.
Nostalgiczny ton mówcy wywołuje poczucie żalu i smutku. Czytelnicy mogą podzielić się z tym smutkiem i zostać docenionym przez małe akty miłości swoich członków.